Czasem bywa i tak.
Potrzebuję inspiracji. Kulinarnych i fotograficznych. W najbliższym czasie borówki na śniadanie będą się trochę zmieniać, może uda mi się nadać im mniej surowego klimatu.
A ja będę pracować nad zdjęciami, czas wreszcie zająć się tym od strony technicznej, a nie wiecznie polegać na swoim wyczuciu.
Omlet biszkoptowy z ricottą, bananem, truskawkami, gorzką czekoladą i podprażonymi płatkami migdałów.
Wygląda naprawdę przepysznie :)
OdpowiedzUsuńMmm... dzisiaj to, co lubię najbardziej ;) ja też muszę popracować nad jakością zdjęć
OdpowiedzUsuńtrochę się zainspirowałam, ale do Ciebie mi jeszcze daleko, omletowy mistrzu :D
Usuńhaha ;D ja omletowym mistrzem? dobreee ;P
Usuńmyślałam,że to pizza!
OdpowiedzUsuńOgólnie jem wszystko. Od lodów, po płatki zwykłe np. Ciniminis, rodzynki, orzechy, makarony pełnoziarniste, jogurty naturalne, serki wiejskie-najlepsze z miodem,bananem i rodzynkami;). Jestem wszystkożerna. Jem bardzo mało mięsa tylko. I chipsów, paluszków, ciastek kupczych,batonów praktycznie nie jadam.
piękne jest to zdjęcie! śniadanie też mistrzowskie<3
OdpowiedzUsuńuważam ,że zdjęcia masz o wiele lepsze od moich ;)
OdpowiedzUsuńteż muszę na nimi popracować..
pyszne śniadanie ;*
Dodatki pysznie dobrane ! Po prostu mniam ! ^^ :)
OdpowiedzUsuńmogłaś mówić, to oddałabym Ci troche mojego porannego czasu, bo wstalam za wcześnie :p
OdpowiedzUsuńten omlet jest poprostu genialny! mniaaam <3
OdpowiedzUsuńśliczny omlecik :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony omlet ;)
OdpowiedzUsuńomlet wygląda świetnie : )
OdpowiedzUsuń