środa, 27 czerwca 2012

#9

Wstałam trochę za późno. Nie zdążyłam nawet wypić kawy, śniadanie zjadłam w pośpiechu. Znowu bez ochów i achów, może to przez brak kawy, może ricotta była zbyt mdła, a truskawki jakoś tak podejrzanie mało truskawkowe. Po konsumpcji zrobiłam niezbyt udane zdjęcie, wybaczcie.
Czasem bywa i tak.

Potrzebuję inspiracji. Kulinarnych i fotograficznych. W najbliższym czasie borówki na śniadanie będą się trochę zmieniać, może uda mi się nadać im mniej surowego klimatu.
A ja będę pracować nad zdjęciami, czas wreszcie zająć się tym od strony technicznej, a nie wiecznie polegać na swoim wyczuciu.


Omlet biszkoptowy z ricottą, bananem, truskawkami, gorzką czekoladą i podprażonymi płatkami migdałów.

13 komentarzy:

  1. Wygląda naprawdę przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm... dzisiaj to, co lubię najbardziej ;) ja też muszę popracować nad jakością zdjęć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trochę się zainspirowałam, ale do Ciebie mi jeszcze daleko, omletowy mistrzu :D

      Usuń
    2. haha ;D ja omletowym mistrzem? dobreee ;P

      Usuń
  3. myślałam,że to pizza!

    Ogólnie jem wszystko. Od lodów, po płatki zwykłe np. Ciniminis, rodzynki, orzechy, makarony pełnoziarniste, jogurty naturalne, serki wiejskie-najlepsze z miodem,bananem i rodzynkami;). Jestem wszystkożerna. Jem bardzo mało mięsa tylko. I chipsów, paluszków, ciastek kupczych,batonów praktycznie nie jadam.

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne jest to zdjęcie! śniadanie też mistrzowskie<3

    OdpowiedzUsuń
  5. uważam ,że zdjęcia masz o wiele lepsze od moich ;)
    też muszę na nimi popracować..
    pyszne śniadanie ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Dodatki pysznie dobrane ! Po prostu mniam ! ^^ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mogłaś mówić, to oddałabym Ci troche mojego porannego czasu, bo wstalam za wcześnie :p

    OdpowiedzUsuń
  8. ten omlet jest poprostu genialny! mniaaam <3

    OdpowiedzUsuń