czwartek, 28 czerwca 2012

#10



Pszenno-orkiszowe naleśniki z twarogiem i duszonym jabłkiem z cynamonem. Na wierzch jogurt naturalny, miód, borówki i posiekane nerkowce. Kawa z mlekiem.

16 komentarzy:

  1. Bardzo ładne zdjęcia:) A naleśniki musiały być przepyszne...

    OdpowiedzUsuń
  2. orkiszowe najlepsze-ever <3
    Mówiłam już że strasznie podobają mi się Twoje zdjęcia?
    Jak nie to baaardzo mi się podobają Twoje zdjęcia :*

    OdpowiedzUsuń
  3. ale pyszne naleśniki !
    chcę takie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Drugie zdjęcie znakomite :D Gdyby nie właśnie się piekący biszkopt z jagodami, brałabym się za naleśniki.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie dzisiaj też borówki, bo naprawdę uwielbiam te owoce.
    Twoje śniadanko wygląda cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  6. to nawet nie są zahamowania, lecz autentyczna trauma dzieciństwa.
    ale to już mój problem z przeszłością.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  7. robiłaś mi smaka na naleśniki : 3

    OdpowiedzUsuń
  8. wyglądaj przecudnie :>
    pycha!

    OdpowiedzUsuń
  9. Robisz najładniejsze zdjęcia naleśników. Wyglądają cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne zdjęcie i piękne naleśniki :d !
    a kubek wymiata :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają naprawdę pięknie..
    zazdroszczę i nie pozostaje mi nic innego jak z nadzieją czekać na to, aż moje borówki w ogrodzie w końcu dojrzeją :P

    OdpowiedzUsuń
  12. jakie cudowne <3 ale bym zjadła! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Duszone jabłko z cynamonem, pycha! Blog pełen inspiracji śniadaniowych, jestem stanowczo ZA!:)

    OdpowiedzUsuń