piątek, 14 września 2012

#24


Chlebek bananowo-dyniowy z kremem czekoladowym. Mięta.
 
Razowy chlebek dyniowo - bananowy
 
 
• 150 g pieczonej dyni (zważonej po upieczeniu)
• 2 szklanki mąki*
• 1 i 1/2 szklanki płatków owsianych + do posypania formy
• 1/2 szklanki cukru (użyłam nierafinowanego brązowego)
• 2 płaskie łyżeczki sody
• pół łyżeczki cynamonu
• 50 g masła roztopionego
• 1/4 szklanki oliwy extra vergine
• 1/3 szklanki płynnego miodu
• 2 czubate łyżki dżemu (np. z ananasa)
• 2 jajka
• 1 duży banan
• 3 łyżki pestek dyni
 
* po jednej szklance mąki razowej i zwykłej - białej (np. orkiszowej, pszennej lub żytniej, użyłam mąki orkiszowej chlebowej typ 700 i orkiszowej razowej 1850 razowa)
 
Dynię upiec jak w przepisie na zupę dyniową. Piekarnik nagrzać do 170 stopni. Podłużną formę keksową 8,5 cm x 27 cm posmarować oliwą i oprószyć mąką razową wymieszaną z otrębami lub płatkami owsianymi.
W jednej misce wymieszać mąkę, płatki owsiane, cukier, sodę i cynamon.
Roztopić masło i wlać do drugiej dużej miski, dodać oliwę, miód, dżem, jajka i pokrojonego na plasterki banana. Rozgnieść banana i dynię widelcem a następnie wymieszać razem wszystkie składniki. Wlać do miski z sypkimi składnikami i delikatnie i krótko wymieszać łyżką, tylko do czasu aż składniki się przemieszają.
Masę wyłożyć do przygotowanej foremki, posypać pestkami dyni i wstawić do piekarnika. Piec przez 45 minut lub do czasu aż wetknięty patyczek będzie suchy, ciasto po upieczeniu i ostudzeniu będzie gęste i wilgotne). Wyjąć z piekarnika i ustawić na kratce do ostudzenia na 15 minut. Następnie wyłożyć z formy i ostudzić na kratce.
 
Powyższy wypiek :D jest czymś pośrednim pomiędzy chlebem a ciastem. Zbyt treściwy, żeby pełnoprawnie nazywać go ciastem, na tradycyjny chleb z kolei trochę za słodki. Pominę więc kwestię kontrowersyjnej terminologii, chlebek jest rewelacyjny, delikatnie słodki, wilgotny, lekko korzenny, pasuje zarówno do czekolady jak i do grubej warstwy orzechowego masła. Mama zajadała się nim bez dodatków i domaga się powtórki w najbliższym czasie.
Bardzo chętnie się tego podejmę ;-)

16 komentarzy:

  1. pyszne śniadanie , marzę o takim chlebusiu <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Obłędnie wygląda :) Będzie przepis?

    OdpowiedzUsuń
  3. A można przepis na to cudo? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki ten chlebek musiał być pyszny *_*

    OdpowiedzUsuń
  5. oj zjadłabym taki chlebek, nawet teraz na kolację! masz jeszcze kawałek?:>

    OdpowiedzUsuń
  6. chcę kawałeczek *_* na pewno go zrobię!

    OdpowiedzUsuń
  7. jaki ciekawy chlebek! musiał być baaardzo dobry : D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, fajny pomysł. Na pewno jest przepyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję pięknie za przepis :) Moja dynia już przeczuwa swój los.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedy jadłam makaron, pomyślałam o tym samym, byłby idealny również na śniadanie ;-). Dzięki za komentarz.

    OdpowiedzUsuń